Wojciech Chuchała i Sebastian Rozwadowski (Ford Fiesta R5) wygrali 29.Rajd Karkonoski - trzecia rundę RSMP.Załoga kolejnej Fiesty R5, Tomasz Kasperczyk i Damian Syty wywalczyli 6.miejsce w "generalce". Sławomir Ogryzek i Jakub Wróbel startujący Peugeotem 208 R3 zajęli 21 pozycję i 7 w klasie 6.

Wojtek i Sebastian wygrali 8 z 11 odcinków specjalnych. - Cieszę się z takich owoców naszej pracy i chcę za to bardzo podziękować całemu teamowi C-Rally. Czy było ślisko czy przyczepnie, szliśmy po okolicznych odcinkach jak wściekli. Wszystko po to, żeby zapewnić oglądającym ten rajdowy spektakl atrakcji. Serdecznie dziękuję moim partnerom za wsparcie, w tym szczególnie Galerii Sudeckiej - powiedział Wojtek Chuchała.

Tomek Kasperczyk i Damian Syty stoczyli pasjonującą walkę o 6 pozycję z "weteranem" i byłym Mistrzem Polski - Tomaszem Czopikiem (Skoda Fabia S2000). Jeszcze przed ostatnią pętlą duet TIGER Rally Team zajmował 7 miejsce. "Oczko" wyżej awansował po ostatnim odcinku specjalnym. Przy okazji popisali się efektownymi skokami na "hopie" na odcinku "Karpacz".

-  Dla nas był to fajny, wymagający i pełen emocji rajd. Pierwszy dzień pojechaliśmy raczej ostrożnie, starając się unikać błędów. Drugiego dnia przyspieszyliśmy. Taki mieliśmy plan, aby te dłuższe i trudniejsze odcinki pojechać szybszym tempem, popracować nad koncentracją. Przed „hopą” na odcinku „Karpacz”  zapytałem Damiana - skaczemy ?  Kiwnął tylko głową i skoczyliśmy. Lądowanie było twarde, szczególnie za drugim razem. Ale chcieliśmy sprawić radość sobie i kibicom.  Wiadomo przecież, co „tygrysy lubią najbardziej” . Samochód wytrzymał, my również, zatem kolejne doświadczenie za nami. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tempa jazdy i z wyniku. Dziękuję kibicom za doping, C-Rally za profesjonalne przygotowanie naszej Fiesty, a marce TIGER za wsparcie - powiedział Tomek Kasperczyk.