Aktualności
Rajd Polski 2015: trzy załogi WRC2 Akademii Rajdowej C-Rally
Podobnie jak w zeszłym roku, tak i w tym sezonie Akademia Rajdowa C-Rally wspiera trzy załogi podczas Rajdu Polski, siódmej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata. Obok niezwykle doświadczonego Krzysztofa Hołowczyca wystartują również Radek Raczkowski i Jarosław Kołtun. Wszystkie załogi zgłoszone zostały w kategorii WRC2, wszystkie pojadą Fordami Fiesta R5.
- Tegoroczna edycja Rajdu Polski zapowiada się bardzo ciekawie - mówi menager Akademii Rajdowej C-Rally, Krzysztof Oborski. - Będziemy obsługiwać trzy Fiesty R5 zgłoszone w kategorii WRC2 i to jest całkiem spore wyzwanie logistyczne. Od strony zaplecza jesteśmy bardzo przygotowani, teraz wszystko zależy od naszych zawodników. Najtrudniejszy bez dwóch zdań będzie piątkowy etap, kiedy to załogi przejadą 8 odcinków specjalnych bez serwisu. Trzeba będzie znaleźć rozsądny kompromis między szybką jazdą, a oszczędzaniem samochodów.
Z numerem 49 na trasie pojawią się Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja. Dla Krzyśka będzie to już 23 występ w Rajdzie Polski i jak sam przyznaje, przed tym startem czuje pewną tremę.
- Coraz lepiej znam już Fiestę R5, ale do kompletnej wiedzy ciągle jeszcze mi dużo brakuje - wyjaśnia olsztynianin. - Niestety pewnie będzie tak, że dopiero pod koniec rajdu będę zgrany z samochodem. Po Rajdzie Warmińskim miałem trochę przemyśleń i już jest lepiej. Cieszę się, że wciąż mogę rywalizować z młodymi wilkami. Dla mnie Rajd Polski to fantastyczna okazja do spotkania z kibicami. Na jaki wynik liczę? Na przyzwoity :)
Tuż za Hołowczycem i Kurzeją ustawiono duet Jarosław Kołtun/Ireneusz Pleskot. W zeszłym roku byli oni najlepszą polską załogą na mecie w Mikołajkach i w tym sezonie liczą na... podobny wynik.
Trzecia załoga to Radek Raczkowski i Szymon Gospodarczyk, którzy na Fiestę R5 przykleili numer 75. Dla obu zawodników będzie to debiut w Mistrzostwach Świata.
- To mój trzeci start w Rajdzie Polski, ale zarazem pierwszy w rundzie WRC - tłumaczy mieszkaniec Białegostoku. - Chcemy pojechać dobrym, ale rozsądnym tempem. Myślę, że bardzo dobrym wynikiem będzie miejsce w pierwszej dziesiątce kategorii WRC2. Jesteśmy dobrze przygotowani i w znakomitych humorach. Z odcinków specjalnych największe wrażenie robi próba Stańczyki. Liczy ponad 40 kilometrów, jest tam wiele trudnych miejsc i tak naprawdę to właśnie na Stańczykach może rozstrzygnąć się rajd.
Zdjęcia
Powrót